© 2020 zdrowo kolorowo
W tym miejscu chciałabym podzielić się z Wami relacją z zabiegu, jaki robiłam około rok temu i uważam, że jest to jeden z fajniejszych i wartych zachodu zabiegów upiększających.
Bardzo rzadko korzystam z usług zakładów kosmetycznych, a tym bardziej fryzjerskich. Staram się raczej sama wykonywać wszelkie tego typu zabiegi, między innymi manicure hybrydowy, peeling czy wszelakie maseczki na włosy (no, ewentualnie z podcięciem nie jest już tak hop siup ;). Mimo, że tego typu atrakcje są bardzo przyjemne, myślę, że większość z nas rzadko korzysta właśnie ze względu na…cenę.
Keratynowe prostowanie włosów również nie należy do najtańszych. Kiedy ja to robiłam, moje włosy były jeszcze znacznie krótsze, sięgające do ramion więc i cena nie była bardzo wygórowana. Przy długich włosach to już znacznie większy koszt, rzędu 500 zł, a nawet może i więcej.
Czy warto? Powiem Wam szczerze, że znacznie ułatwia to życie. Nie musimy za każdym razem prostować włosów, ale niestety wysuszyć suszarką trzeba. W przeciwnym razie będą nieco falować. Tak było w moim przypadku, gdzie włosy naturalnie są lekko faliste i nawet keratyna tu nie pomoże. Jednak nie potrzeba modelowania. Wystarczy wysuszyć głową do dołu i po wszystkim.
Niestety, jedynym minusem tego zabiegu było to, że mokre jeszcze włosy bardziej wypadały. Nie jest to raczej wina szamponu – ja kupowałam specjalny szampon i odżywkę, nie zawierający soli, alkoholu, ani silnych detergentów. Bardziej prawdopodobne jest, że po samym zabiegu keratynowym włosy się jednak nieco osłabiają. Są lśniące, proste i odżywione, ale chyba też właśnie nieco osłabione (takie teorie również obiły mi się o ucho).
Podsumowując, tak, mimo wszystko myślę, że warto. Codziennie kupujemy mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, często i jedzenia w nadmiarze. Zamiast tego warto sprawić sobie taką przyjemność, która nie tylko będzie zabiegiem relaksującym, upiększającym, ale również bardzo praktycznym i ułatwiającym życie. Ja rozważam to ponownie. I Wam polecam. Trzeba tylko stosować się później do rad kosmetyczki, nie myć włosów przez pewną chwilę i stosować odpowiedni szampon, a wszystko będzie, jak należy. Takie są moje doświadczenia, a jak będzie u Was – ocenicie sami :-)